Opromieniony sobotnim zwycięstwem nad Sebastianem Dziamą w walce wieczoru gali RCP 5 w podpoznańskiej Rokietnicy, Adam ‘Milimetr’ Kosut (8-1) stanie przed wielkim wyzwaniem. Podopieczny Łukasza Szulca z Shootboxera Mosina pojedzie do Rumunii, by na gali Colosseum Tournament 18 w stolicy kraju, Bukareszcie podjąć rękawicę rzuconą mu przez Cosmina Ionescu (18-3). Pojedynek zakontraktowano w kategorii do 91 kg, a sama gala jest zaplanowana na 9 marca.
Zawodnik z wielkopolski w minioną sobotę został zawodowym mistrzem Polski organizacji WFMC. Trenujący w Mosinie fighter pokonał uznanego Sebastiana Dziamę, po ciężkich dla obydwu zawodników trzech rundach. Mierzący ponad dwa metry wzrostu Kosut jedyną porażkę w karierze zanotował podczas RCP 3, na której zmierzył się w walce o mistrzostwo Europy ISKA z Pavlem Sachem. Owy pojedynek zakończył się zwycięstwem Czecha przed czasem. W listopadzie ‘Milimetr’ pokonał przed czasem weterana HFO, Kamila Janika. Jak widać trener Lukasz Szulc stawia przed swoim podopiecznym coraz większe wyzwania, a wyjazd na teren wroga jest tego najlepszym przykładem. 25-latek walczył już za granicą. W 2018 roku rywalizował na jednej z gal organizacji Enfusion. Polak pokonał wtedy Davida Kristka jednogłośnie na punkty.
Cosmin Ionescu to weteran organizacji Colosseum, dla której stoczył już kilka pojedynków. W ostatniej walce pokonal przed czasem rodaka, Roberta Burteę, odprawiając go z kwitkiem w pierwszej rundzie wysokim kopnięciem. W październiku niskimi kopnięciami zakończył w pierwszej rundzie walkę z Flaviusem Nichitą. Rumun jest jedną z głównych postaci organizacji Colosseum, a wcześniej rywalizował min. w słynnym Superkombat.