Według weterana K-1 i MMA, Brazylijczyka Andre ‘Didy’ Amado w tym roku dojdzie do długo wyczekiwanego przez niego rewanżu. Reprezentant kraju kawy poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że stanie w ringu naprzeciw Buakawa Banchameka. Do rewanżowego pojedynku obu panów ma dojść jeszcze w tym roku w Tajlandii, chociaż nie podano żadnego terminu.
Sam pojedynek wydaje się być nieprawdopodobny do zorganizowania. Brazylijczyk w ostatnich latach skupił się na trenowaniu młodszych zawodników. Obecnie jest głównym trenerem Evolucao Thai. Fani MMA mogą go kojarzyć z występu w The Ultimate Fighter: Brazil 3. Amado był pomagierem Wanderleia Silvy, odpowiedzialnym za wyszkolenie członków ekipy ‘Axe Murderera’ w boksie tajskim. ‘Dida’ pobił się z Chaelem Sonnenem, drugim trenerem we wspomnianej edycji, i zdarł z niego koszulkę przez co został całkowicie zbanowany przez UFC.
Amado nie walczył w formule K-1 od 2014 roku. Wtedy w walce poza turniejowej pokonał na gali K-1 World Max 2014 Final w Tajlandii Chińczyka, Li Yankuna. Ostatnią walkę w MMA stoczył jeszcze wcześniej, bo w 2010 roku. Dlatego wydaje się nieprawdopodobnym, by Brazylijczyk wyszedł do walki z Buakawem. Taj jest uznawany za jednego z najlepszych zawodników sportów uderzanych ostatnich lat. Tym bardziej trudno uwierzyć w taką walkę. Sam Buakaw w żaden sposób nie promuje takiego starcia w mediach społecznościowych. Poniżej jeszcze pierwsza walka obu Panów.