Bartłomiej Domalik wygrywa turniej Gromda 5 pokonujące w finale Patryka „GLEBĘ” Tołkaczewskiego.
Rywal Domalika musiał podać pojedynek z powodu krwawienia pękniętego łuku brwiowego w drugiej rundzie. Podopieczny Łukasza Jarosza powalił go na deski już w końcówce pierwszej rundy, jednak Tołkaczewski wstał i sygnalizował, że chce kontynuować starcie. Druga runda już od pierwszych sekund toczyła się pod dyktando Domalika, a Tołkaczewski poddał walkę klękając po jednym z mocnych sierpowych Domalika.