Beztati znokautował Jaunceya w walce o pas na Glory80+ (WYNIKI)

0
657

Dogrywka, rekompensata za niedokończoną galę… jak zwał tak zwał. W sobotnie popołudnie odbył się event Glory 80+, z krótką kartą, na której znalazły się zaledwie 3 pojedynki. Dość powiedzieć że wszystkie walki zakończyły się przed czasem, a cała transmisja zamknęła się w godzinie.

Wydarzenie odbyło się w Arnhem, w tej samej hali, w której kilka godzin później zaplanowane było Enfusion 106. Ludzie z Enfusion pojawili się też przy produkcji. Jednym z komentatorów była Julie Kitchen, a funkcję konferansjera pełnił Tom Wesselink.

Najpierw na ring weszli dwaj triumfatorzy turniejów Road to ONE: Kevin Tariq Osaro i Rhys Brudenell. Już po pierwszej rundzie było widać, że obaj szukają jednej-dwóch decydujących akcji, ale nie mogą jeszcze skalibrować celowników. W drugiej rundzie do rzeczy szybciej przeszedł Nigeryjczyk. Podopieczny Mike’a Passeniera przeprowadził akcję prawy-lewy-prawy, czym posłał Anglika na deski po raz pierwszy. Niedługo potem Osaro ulokował bezpośredni podbródkowy, co oznaczało drugi knockdown. Na więcej zabrakło już czasu, ale na początku trzeciej rundy fajter z Mike’s Gym przeszedł do zdecydowanej ofensywy, zasypując przeciwnika ciosami. Joop Ubeda zaczął liczyć po raz trzeci, ale za moment zakończył pojedynek.

Następnie na ringu pojawili się Antonio Plazibat i Tarik Khbabez. Chorwat był dużo większy od rywala i chociaż Khbabez nie miał zamiaru odpuszczać, to w pierwszej odsłonie widoczna była przewaga fizyczna zajmującego 1. miejsce w rankingu Glory Plazibata. Parę razy podczas przyjmowania ciosów Marokańczyk wyglądał na podłączonego, jednak ani razu nie padł na deski. W drugiej odsłonie trenujący w Mike’s Gym Plazibat mocno osłabł, co wykorzystał dynamiką Khbabez. Nie był jednak w stanie wykorzystać przewagi ze względu na słabą siłę ciosu. Co więcej, chorwacki zawodnik zaczął mieć poważne problemy z nogą. W trzecim starciu jednak był w stanie skończyć pojedynek po swietnej kontrze prawym sierpem, który powalił Marokańczyka.

W main evencie doszło do rewanżu za walkę z Glory 65 z 2019 roku. Wówczas Tyjani Beztati po trzech rundach pokonał Josha Jaunceya. Teraz obaj spotkali się jeszcze raz, ale już w pięciorundówce, gdzie stawką był pas do 70 kg. Decydujące akcje miały miejsce w drugiej odsłonie, gdzie Kanadyjczyk trafił paroma mocnymi ciosami rywala. Za moment jednak Beztati włączył piąty bieg i dynamicznymi kombinacjami trzy razy doprowadził do liczenia przeciwnika, broniąc tytułu.

Wyniki gali Glory 80+:Studio Event (14 maja 2022, Arnhem):
70 kg: Tyjani Beztati pok. Josh Jauncey przez TKO 2R (3 knockdowny w rundzie) – o pas
+95 kg: Antonio Plazibat pok. Tarik Khbabez przez KO 3R (prawy sierp)
+95 kg: Kevin Tariq Osaro pok. Rhys Brudenell przez TKO 3R (zatrzymanie sędziego)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here