Tegoroczny mistrz Polski PZKB w 5-ciu formułach kickboxingu, Kacper 'Chini’ Frątczak spotka się z mistrzem Polski PZKB w formule low kick pro am, Rafałem Kamińskim. Walka na szczycie kategorii do 86 kg odbędzie się 2 października na gali MFC 19 w Zielonej Górze. Transmisja w telewizji FightBox.
Kacper Frątczak w kickboxingu amatorskim to jeden z najlepszych zawodników ostatnich lat. Wiele tytułów mistrza Polski, z czego 5 w tym roku, dodatkowo ma na koncie tytuł mistrza świata. Frątczak ponadto został uznany najlepszym zawodnikiem zawodowego kickboxingu w 2019 roku. Podczas ostatniej gali MFC w 2019 roku pokonał doświadczonego na ringach pięściarskich i kickboxerskich, Przemysława Biniendę z Leszna. Tym samym zdobył pas zawodowego mistrza Polski w formule K-1 PZKB. Na MFC 17 zdobył pas organizacji Tomasza Makowskiego pokonując Czecha, Miroslava Smolara. Frątczak zastopował reprezentanta naszych południowych sąsiadów już w pierwszej rundzie.
Rafał Kamiński to reprezentant klubu Kickboxing Tesm Sejny, a na co dzień jest żołnierzem wojska Polskiego. Od dłuższego czasu reprezentant Podlasia plasuje się w czołówce amatorskich imprez w naszym kraju. Jeśli chodzi o jego dokonania zawodowe, to ma na koncie kilka ciekawych pojedynków. W czerwcu 2019 roku spotkał się na gali w Mysiadle z Arkadiuszem Kaszubą z Rzeszowa. W stawce tamtej potyczki znalazł się pas zawodowego mistrza Polski PZKB formuły K-1. Pojedynek zakończył się zwycięstwem walczącego obecnie w formule MMA rzeszowianina. Ponadto w 2018 roku pojawił się na gali DSF Kickboxing Challenge. W podwarszawskim Piasecznie spotkał się z Piotrem Sokołem z RING Kraków, z którym poległ na punkty.
Ponadto na gali MFC 19 zobaczymy pojedynek dwukrotnego mistrza świata Muay Thai ISKA, Wiktora Waszczuka z Red Lion Międzyrzec Podlaski. Rywalem fightera z Lubelszczyzny będzie reprezentant Absortio Gym Rybnik i Paco Team Mysłowice, zawodowy mistrz Polski WKF, Dominik Cinal. Ponadto w rignu zaprezentują się: reprezentant ŻKSW Żary, Maciej Zembik, podopieczny Tomasza Makowskiego, Michał Gołębiewski oraz Przemysław Kacieja.