Koniec pewnej epoki. MMA na stadionie Lumpinee i…

0
837

Stadion Lumpinee w Bangkoku jest jednym z dwóch najważniejszych miejsc zmagań w Tajlandii, obok Rajadamnern. To również miejsce, w którym do muay thai podchodzono w sposób mocno ortodoksyjny. Coś się jednak kończy, bowiem kultowa arena zmieni radykalnie swój tor rozwoju.

Pierwsza i najważniejsza zmiana to dopuszczenie pojedynków MMA. W dużej mierze odpowiadać będzie za to najprawdopodobniej Fairtex Gym. Być może skończy się to nawet obecnością klatki na Lumpinee! MMA jeszcze jakiś czas temu nielegalne, od kilku lat zdobywające w kraju coraz większą popularność przez numerowane gale Full Metal Dojo, duże kluby, które z mieszanych sztuk walki uczyniły jeden ze swoich znaków rozpoznawczych (Tiger MT, Phuket TT, czy Fairtex), czy też postępująca ekspansja reprezentantów Tajlandii u zagranicznych promotorów (UFC, ONE, RIZIN).

Do walk zostaną dopuszczone kobiety. Dotychczas nie dość, że panie nie mogły walczyć, to… nie mogły one nawet przebywać w pobliżu pola walki. O ring girls można było także więc zapomnieć. Postanowiono wyciągnąć jednak dłoń do zawodniczek, które rywalizowały na innych stadionach m.in. o pasy WBC.

Rewolucja nie ominie również mężczyzn. Tyczy się to zarówno długości pojedynków jak i ich kształtu i… wpływu z zewnątrz. Przede wszystkim walki mają być skrócone z tradycyjnych pięciu do trzech trzyminutowych rund. Dodatkowo w arenie ma obowiązywać zakaz działalności bukmacherów. Obie te zmiany mają na celu uatrakcyjnić przebieg pojedynków i sprawić, że uczestnicy nie będą przez całe rundy krążyć wokół siebie.

Większość tych zmian nie jest w Tajlandii nową rzeczą, bowiem organizacje takie jak Muay Hardcore/MT Super Champ, czy MAX MT dopuszczają walki kobiet, ring girls czy trzyrundowe walki. Lumpinee było jednak jednym z najważniejszych symboli starego, tradycyjnego boksu tajskiego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here