Mistrz olimpijski w judo zadebiutuje w kickboxingu na gali K-1 w Yokohamie

0
1290

Organizacja K-1 ogłosiła większość pojedynków na swoją kolejna galę, która odbędzie się Yokohama Arenie 20 września. Na K-1 World GP 2021 – Yokohamatsuri zobaczymy m.in. turniej mistrzowski w kategorii do 67,5 kg. Nie zabraknie tez cięższych fajterów, w tym… Satoshiego Ishiiego. Mistrz olimpijski w judo, były zawodnik DREAM, RIZIN, PFL czy KSW stoczy swoją pierwszą kickbokserską walkę.

Ishii oficjalnie reprezentuje Chorwację, gdzie żyje już od kilku lat. Zgodnie z japońskim prawem nie jest dozwolone podwójne obywatelstwo, więc trenujący w gymie u Cro Copa judoka musiał z jednego zrezygnować. Zaskakujący jest fakt, że nigdy nie był znany ze swoich umiejętności kickbokserskich. Rywal z którym się zmierzy jest, jak na warunki japońskie w wyższych wagach, naprawdę mocny. Ryo Aitaka to były pretendent do tytułu K-1, ale w wadze do 90 kg. W marcu 2020 przegrał po zaciętym boju z Siną Karimianem. Dla porównania, Ishii na ważeniu przed KSW 47 w 2019 roku miał niecałe 110 kg. Różnica rozmiaru będzie więc widoczna gołym okiem. Aitaka zresztą nie ma ostatnio dobrej passy, bo później doszły porażki z byłym zawodnikiem MMA Kojim Shikuwą i zmierzającym po tytuł K-JEE.

Ciekawostką jest fakt, że Satoshi Ishii nie będzie debiutował w organizacji K-1. W swoim czwartym zawodowym występie na finałowej gali K-1 World MAX 2010 poddał Katsuyoriego Shibatę.

W innym, bardzo ciekawie zapowiadającym się pojedynku mistrz kategorii do 90 kg, wspomniany już Sina Karimian pójdzie jedną kategorię do góry i zmierzy się z byłym zawodowym pięściarzem, oraz mistrzem „starego” K-1 Kyotaro Fujimoto. Kyotaro powrócił do K-1 pod koniec marca tego roku, kiedy drugiego dnia K’FESTA 4 znokautował Kosuke Jitsukatę. Irańczyk z kolei na tej samej gali odzyskał pas, rewanżując się K-JEE za listopadową porażkę.

W turnieju za największych faworytów uchodzą Masaaki Noiri i Rukiya Anpo. Noiri to prawdziwy weteran, pamiętający pierwsze gale Krush i Glory. Bił się też w jednym z turniejów do 63 kg za czasów K-1 MAX, gdzie w półfinale przegrał z Yutą Kubo. To także triumfator drabinki Road to Glory i były mistrz K-1 w wadze do 65 kg, który to tytuł jednak później zwakował. Jego przeciwnikiem w ćwierćfinale będzie Kona Kato, czyli brat niedawnego rywala Takeru, Leony Pettasa. To były mistrz Krush do 67,5 kg. Tytuł zdobył w styczniu 2021, a stracił go dwa miesiące później.

Rukiya Anpo natomiast to były posiadacz pasa K-1 do 65 kg. Zdobył go w połowie 2019 i obronił dwukrotnie. Nie udało się dopiero za trzecim razem w konfrontacji z Hideakim Yamazakim we wrześniu 2020 w Osace. Starszy z braci Anpo dysponuje świetnymi warunkami fizycznymi, nawet w wyższej kategorii. Jego firmową techniką jest podwójne kopnięcie z wyskoku. Po drugiej stronie ringu stanie Alan Soares, który dotychczas rywalizował na lokalnych eventach. Trenujący pod Nagoyą Brazylijczyk dotychczas bił się w limitach między 65 a 70 kg.

W pozostałych parach utalentowany ghańsko-japoński zawodnik Ali Aiynta zmierzy się z Ruku Kojimą, a obecny mistrz Krush w tej kategorii Riki Matsuoka skrzyżuje rękawice z Makim, czyli Tajem z Nagoyi.

Legenda, weteran i zarazem ekscentryk – tak można określić Yasuhiro Kido. Tym razem po znokautowaniu Daikiego Matsushity w marcu jego rywalem będzie inny weteran japońskiego kickboxingu Yutaro Yamauchi. To zawodnik, który jest weteranem Krush i AJKF. Ma również na koncie dwie przegrane walki z Gago Drago – jedną na K-1 MAX, a drugą na It’s Showtime w Pradze. Walczył również w kickboxingu na ostatnim evencie Sengoku – Soul of Fight w 2011. Yamauchi waraca po 3,5 roku nieobecności, gdy rywalizował z Jordannem Pikeurem o tytuł mistrza Krush.

Swój drugi pojedynek w K-1 stoczy Kohei „MOMOTARO” Kodera. W debiucie były zawodnik ONE Championship przegrał przez KO w maju z Narufumim Nishimoto. Teraz jego przeciwnikiem będzie brat świeżo upieczonego mistrza do 62,5 kg Taio, Hirotaka Asahisa.

Wspomniany Nishimoto zresztą również pojawi się w ringu. Jego rywal to były mistrz wagi do 57,5 kg Yuta Murakoshi.

Niezwykle efektownie i ofiarnie walczyąy Ryusei Ashizawa rownież pojawi się w Yokohamie. Podejmie on Hirotakę Urabe, który w przeszłości był posiadaczem pasów K-1, Krush i ISKA. Ostatnie lata to jednak więcej porażek niż wygranych. W ostatniej walce przegrał on z wracającym do K-1 Kizaemonem Saigą.

Potrójny pretendent do mistrzostwa Krush Taito Gunji zmierzy się z obecnym mistrzem Takahito Niimim. Niimi pas zapewnił sobie po wygraniu turnieju w listopadzie zeszłego roku, chociaż miał trochę szczęścia, bo w ćwierćfinałach dostał wolny los z uwagi na problemy z wagą ćwierćfinałowego przeciwnika. Pas obronił dwa razy, w tym ostatnio błyskawicznie, bo w 10 sekund w czerwcu z Keito Okajimą.

PEŁNA ROZPISKA GALI K-1 WORLD GP 2021 – YOKOHAMATSURI

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here