W nocy z piątku na sobotę 13 listopada w Miami odbyła się czternasta gala BKFC. Promująca boks na gołe pięści organizacja zaserwowała nam ciekawe wydarzenie, którego wisienką na torcie, czy jak kto woli truskawką, była walka o pas w wadze do 70 kg pomiędzy Luisem Palomino i Jimem Alersem.
Jim Alers nie próżnował od początku walki wieczoru. Taktyka na rozwścieczonego byka poskutkowała jednak nadzianiem się na kontrę w pierwszych 20 sekundach walki i liczeniu. Luis Palomino ruszył za krwawiącą ofiarą i zaledwie po 40 sekundach walki wyprowadził prawy krzyżowy, który wystarczył do zakończenia walki. Tym samym obronił pas mistrzowski i potwierdził ogromną siłę ciosu. Palomino dopisał trzecie zwycięstwo w walkach na gołe pięści pozostając niepokonanym i zadając pierwszą porażkę w piątej walce Alersowi.
W co-main evencie Jake Bostwick podejmował Tylera Vogela. Brytyjczyk trenujący w American Top Team nastawił się na pojedynczy mocny prawy, którym zamierzał ściąć z nóg przeciwnika. Dwukrotnie trafił Vogela mocnym ciosem w premierowej odsłonie walki, ale pod sam koniec rundy dał się złapać na prawy podbródkowy, po którym zatańczył na nogach. Druga runda wyglądała podobnie z tym wyjątkiem, że Bostwick był mniej skuteczny. W końcu na 30 sekund przed końcem Brytyjczyk posadził na deski Amerykanina, chociaż owe liczenie było po lewym prostym, który ześliznąwszy się po barku trafił źle ustawionego Vogla w twarz. Upadek był bardziej po wytrąceniu równowagi niż po ciosie. W trzeciej rundzie Vogel odważnie ruszył do odrabiania strat i nie kalkulował. Trafił kilkukrotnie zawodnika ATT, który starał się odpowiadać pojedynczymi ciosami. W czwartej rundzie Vogel coraz częściej trafiał zmęczonego przeciwnika. Bostwick próbował dosięgnąć rywala obszernym prawym ale brakowało mu centymetrów. Brytyjczyk odzyskał wigor w ostatniej rundzie jednak wciąż to było za mało na dobrze dysponowanego Vogla, który w swoim tempie punktował rywala. Po pięciu rundach sędziowie nie wskazali zwycięzcy i zarządzono po raz pierwszy w historii rundę dodatkową. Obaj byli już bardzo zmęczeni i widzieliśmy sporo chodzenia w szóste rundzie. Jeden i drugi uderzali pojedynczymi ciosami.
Byliśmy świadkami jednej walki kobiet podczas gali. Britian Hart bez większych problemów rozprawiła się z Randine Eckholm. Hart konsekwentnie rozbijała słabiej wyszkoloną rywalkę powodując obrażenia na jej twarzy. Dopiero w czwartej rundzie Eckholm padła na deski, po czym sędzia wezwał lekarza, który przetrwał walkę. Guz na prawej stronie czoła i rozcięcie po lewej stronie twarzy były powodem, żeby walkę skończyć.
Walczący z odwrotnej pozycji Noah Cutter od początku sprawił sporo problemów Francesco Ricchiemu. Chaotycznie ustawiony Cutter posadził w pierwszej minucie rywala na deski i postanowił jak najszybciej wykończyć przeciwnika. Na 25 sekund przed końcem pierwszej rundy znów rzucił rywala na deski prawym krzyżowym i zabrakło jedynie czasu, by wykończyć rywala. W drugiej rundzie Cutter wyszedł z klasycznej pozycji ale szybko ją zmienił na odwrotną. Pojawiła się pierwsza krew na nosie i o dziwo na nosie Cuttera. Mający włoskie korzenie zawodnik z Florydy również zmienił pozycję na odwrotną, czym sprawił sporo problemów Cutterowi. Trzecią rundę rozpoczął prawy krzyżowy Ricchiego, który posłał na deski zmęczonego Cuttera. Noah wstał ale sędzia Dan Marigliota zakończył walkę i potomek włoskich imigrantów odwrócił losy walki.
Dwie sekundy i jeden prawy zamachowy wystarczył Ulyssesowi Diazowi, by odnieść drugie zwycięstwo w BKFC. Szybki nokaut na Doneleiu Benedetto i pięściarz zawodowy pozostaje niepokonany w okrągłym ringu BKFC.
W walce otwierającej kartę główną mający na koncie wygraną na gali BKFC 12, Jarod Grant spotkał się z Christopherem Johnsonem, który wszedł do świata walk na gołe pięści poprzez show Toe The Line. Pierwsza runda zaczęła się od walki w zwarciu, w którym górował Johnson. Po minucie Christopher posadził na deski serią podbródkowych z klinczu Granta i zapewnił sobie wygraną rundę. W drugiej rundzie, a właściwie pod jej koniec role się odwróciły i to Grant posłał na deski rywala serią potężnych ciosów prostych i podbródkowych. Johnson upadł ale był w stanie się podnieść i gong uratował go przed przyjmowaniem dalszych uderzeń. Odwlekł tylko nieuniknione, bo po 17 sekundach trzeciej rundy padł na deski i już się nie podniósł, chociaż sekundę wcześniej narożnik rzucił ręcznik.
Walka wieczoru:
Pojedynek o pas mistrza BKFC:
70 kg: Luis Palomino pokonał Jima Alersa przez KO (prawy krzyżowy) w pierwszej rundzie
Karta główna:
84 kg: Jake Bostwick pokonał Tylera Vogela przez wskazanie sędziów po rundzie dodatkowej
57 kg: Britain Hart pokonała Randine Eckholm przez TKO (przerwanie przez lekarza) w czwartej rundzie
80 kg: Francesco Ricchi pokonał Noah Cuttera przez KO (prawy krzyżowy) w trzeciej rundzie
90 kg: Donelei Bendetto vs Ulysses Diaz pokonał Doneleia Bendetto przez KO (prawy zamachowy) w pierwszej rundzie [jakieś 2 sekundy)
61 kg: Jarod Grant pokonał Christophera Johnsona przez TKO (poddanie narożnika) w trzeciej rundzie