ONE Championship przy okazji emisji pierwszej części gali „Unbreakable” ogłosiło na 7 kwietnia kilka hitowych zestawień. Narodziło się jednak pytanie, dlaczego owe walki odbędą się dopiero za 3 miesiące? Odpowiedź przyszła niedługo później. Singapurska organizacja od jakiegoś czasu ma kontrakt na emisje swoich gal w Stanach Zjednoczonych z dostępną w kablówce telewizją TNT i teraz chce wykorzystać go jeszcze mocniej. Stąd nowa seria wydarzeń spod znaku ONE on TNT.
Podczas pierwszej gali 7 kwietnia zobaczymy pojedynek o pas między Adriano Moraesem a Demetriousem Johnsonem, oraz konfrontację Eddie’ego Alvareza z Iurim Lapicusem. Nie jest tajemnicą, że Alvarez i Johnson zostali sprowadzeni przede wszystkim z myślą, o amerykańskiej publice. Do tego dochodzi starcie Rodtanga z Jacobem Smithem w MT. Tym samym karta główna eventu została skompletowana.
Każda rozpiska ONE on TNT to 6 pozycji, z czego trzy to main card, a trzy to undercard emitowany w Stanach na żywo w serwisie Bleacher Report. Godziny również będą dostosowane pod amerykańskich widzów (czyli ok. 4:00 w Polsce). Za Oceanem widzowie będą mogli obejrzeć event zaraz po cotygodniowych widowiskach All Elite Wrestling. Na razie zaplanowane są cztery środowe terminy między 7 a 28 kwietnia. Nie wiadomo jeszcze gdzie zmierzą się zawodnicy, co jest ważne z punktu widzenia samych fajterów. W Azji będą to godziny poranne, a więc uczestnicy wchodziliby do klatki bardzo wcześnie. Na taki ruch przy okazji gal w Azji decydowało się m.in. UFC, czy Full Metal Dojo.
Co do kolejnych dat, to poznaliśmy na razie tylko main eventy. 14 kwietnia o pas kategorii lekkiej zmierzą się Christian Lee i Timofiej Nastiuchin, a 21.4 Aug La N Sang z Witalijem Bigdaszem. Wszystko to na zasadach MMA.
Gale ONE Championship można oglądać w TVP Sport, Fightklubie i oficjalnym kanale YT.
