Z bardzo zmiennym szczęściem reprezentanci warszawskiego klubu Garuda MT Gym rywalizowali w sobotni wieczór na gali KoK Classic 6, która miała miejsce 24 kwietnia w Olicie. W walce wieczoru Dovydas Rimkus posłał na deski w pierwszej rundzie Daniela Szotta.
Pojedynek był rewanżem za starcie z czerwca 2020, kiedy mający zaledwie jedną walkę zawodową Szott bardzo mocno postawił się mocno promowanemu przez Litwinów zawodnikowi. Wówczas skończyło się remisem. Tym razem jednak walka odbyła się na normalnym dystansie 3×3 min z 10-uncjowymi rękawicami, zamiast 3×2 min i sprzętu 12OZ. Mało brakowało, aby pojedynek w ogóle się nie odbył. W dzień gali Daniel doznał zatrucia pokarmowego i miał zostać wycofany w ostatniej chwili. Zdecydował się jednak podjąć ryzyko i wyszedł do ringu. „Rimkenzo” szybko jednak prawym prostym w kombinacji załatwił sprawę i skończyło się na KO w 1 rundzie.
Na tarczy z Litwy wróciła również Ilona Wojda. Była mistrzyni Polski juniorów w MT zmierzyła się w pojedynku semi-pro z fajterką MMA Eveliną Puidaite. W pierwszej rundzie zawodniczka z Warszawy świetnie radziła sobie, skracając dystans prawym prostym i często używając middlekicków. W drugiej odsłonie walka się nieco wyrównała, ale dalej ze wskazaniem na Ilonę. W ostatniej fazie walki znana z występu na Ladies FN Litwinka się nieco przebudziła i ostatecznie wygrała niejednogłośną, kontrowersyjną decyzją.
Wideo z walki:
Po raz kolejny dużo emocji dostarczył Oleg Mosznin, który znowu wystąpił w wyższej kategorii ze znacznie większym od siebie rywalem. W pierwszej rundzie z Vitasem Karosasem zdecydowanie górował szybkościowo, punktując młodego Litwina dosyć mocno. W drugiej Karosas nieco poprawił obronę, ale to pochodzący z Grodna zawodnik był aktywniejszy. Podczas ostatnich trzech minut fajter z Kowna krótkim uderzeniem prawą ręką posłał Olega na deski. Tym razem punktowi odopowiednio ocenili starcie, ogłaszając remis, ku niezadowoleniu Karosasa. Mosznin po raz trzeci z rzędu rywalizował w limicie do 65 kg, a w oficjalnym rankingu klasyfikowany jest w wadze -60 kg.
Udany debiut w kickboxingu zanotował Władimir Hynżu. Trenujący w Garudzie i WCA, mający ponad 20 pojedynków w MMA Ukrainiec pokonał Kestutisa Kavaliauskasa. Litwin, który jest specjalistą w kudo zaprezentował się podobnie jak w ostatnim występie, czyli technicznie nieźle, ale dziury w obronie bardzo duże. Hynżu prostymi środkami wypunktował rywala i jako jedyny tego dnia z ekipy z Warszawy, wygrał swój pojedynek.
Wideo z walki:
Powrót po przerwie zanotował również Denis Mickiewicz. Białorusin wcześniej znany był w Polsce pod nazwiskiem Rajko. W walce 3×2 min zmierzył się z kolejnym charyzmatycznym talentem z litwy, Dominykasem Dirkstysem. Zawodnik z Kłajpedy pokazał się naprawdę z dobrej strony, trzymając rywala na dystans, będąc nieuchwytnym w półdystansie. Był to co-main event gali w Olicie.
Wyniki gali KoK Classic 6 (24 kwietnia, Alutays Sporto Rumai, Olita):
część 2
71 kg: Dovydas Rimkus pok. Daniel Szott przez KO 1R (prawy prosty)
80 kg: Dominykas Dirkstys pok. Denis Mickiewicz przez decyzję – 3×2 min
+95 kg: Arturas Kudresovas pok. Mareks Kovalevskis przez KO (prawy sierp) – MMA ZST
85 kg: Władimir Hynżu pok. Kestutis Kavaliauskas przez niejednogłośną decyzję
65 kg: Oleg Mosznin zremisował z Vitas Karosas
77 kg: Mantas Kondratavicius pok. Arturs Leisans przez TKO 2R (kolano i uderzenia w parterze) – MMA
70 kg: Gustas Dimsa pok. Armin Riedl przez decyzję
część 1
77 kg: Deividas Kaklauskas pok. Aurimas Krukauskas przez decyzję
70 kg: Osvaldas Fedorovic pok. Renatas Buskus przez TKO 1R (front kick i uderzenia) – MMA
71 kg: Vytautas Gostautas pok. Samuelis Sorochovas przez decyzję
60 kg: Evelina Puidaite pok. Ilona Wojda przez niejednogłośną decyzję – 3x2min semi-pro
77 kg: Tadas Povilanskas zremisował z Edigijus Labanauskas – 3×2 min
71 kg: Edvinas Bubelis pok. Arnestas Naujokas przez niejednogłośną decyzję – 3×2 min