Saenchai wciąż nie do powstrzymania! 55 zwycięstwo z rzędu legendy Muay Thai [wideo]

0
2111

W sobotę, 25 stycznia we włoskim Turynie odbyły się gale Yokkao 45 i Yokkao 46. W walce wieczoru jeden z najlepszych zawodników Muay Thai bez podziału na kategorie wagowe, Saenchai PK Saenchaimuaythaigym przedłużył swoją serię do 55-ciu zwycięstw z rzędu. Tym razem jego ofiarą padł Włoch, Shan Cangelosi, a dodatkowo legendarny Taj zgarnął diamentowy pas mistrza organizacji.

Saenchai zawalczył w swoim stylu, wykorzystując cały arsenał technik włącznie ze swoim firmowym kopnięciem. Włoch, który podobnie jak słynny Taj walczy z odwrotnej pozycji, na początku próbował zaskoczyć kopnięciami obrotowymi. Z upływem czasu było mu coraz trudniej atakować legendę światowych ringów, a Saenchai skutecznie wyprowadzał ciosy i kopnięcia, raz po raz posyłając rywala na matę podcięciem. Ostatecznie skończyło się na czterech obrotówkach reprezentanta Italii, które przecięły powietrze i jednym podcięciu, jakie udało się wykonać Cangelosiemu.

W innych walkach mogliśmy zobaczyć uznanych zawodników i zawodniczki Muay Thai. Tuż przed Saenchaiem w ringu zameldował się Manachai Yokkaosaenchaigym, który zastopował w trzeciej rundzie reprezentanta gospodarzy, Pasquale Amoruso. O szczęściu może mówić Cristian Faustino, który wygrał z Faiphą Yokkaosaenchaigym na skutek kontuzji przybysza z Tajlandii. Było to jedyne zwycięstwo reprezentanta półwyspu apenińskiego w meczu Tajlandia vs Włochy. Pozostałe dwie walki padły łupem reprezentantów dalekiego wschodu w osobach: Singdama, który wypunktował Christiana Zahę i Yodchaia, który w ten sam sposób pokonał Alessandro Sarę.

Zwycięstwo padło również łupem zwyciężczyni turnieju Shootboxing Girls S-Cup z 2017 roku, Jleny Valentino. Reprezentantka Italii zastopowała Francuzkę, Juliette Lacroix Brizon na skutek paskudnego rozcięcia w trzeciej rundzie. Poniżej prezentujemy zapis całej gali, przewiniętej do momentu wyjścia Saenchaia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here