Niestety piątkowa konfrontacja byłego mistrza Glory, Sittichaia Sitsongpeenonga z byłym mistrzem Enfusion, Tayfunem Ozcanem została zdjęta z karty walk gali ONE. Mieszkający w Holandii Turek nabawił się kontuzji i musiał wycofać się z zaplanowanej potyczki. Nie ma jednak tego złego. W zastępstwie za Ozcana zobaczymy Tawanchaia PK. Saenchaimuaythaigym, któremu również wypadł przeciwnik. Walka będzie głównym daniem piątkowej karty ONE Championship i odbędzie się według zasad Muay Thai organizacji.
Były mistrz Glory w wadze do 70 kg pozostaje nieaktywny od blisko roku. W ostatni dzień lipca 2020 spotkał się w ringu ONE z rodakiem, Superbonem Banchamekiem. Podczas imprezy w stolicy Tajlandii uległ mniej znanemu przeciwnikowi jednogłośną decyzją sędziów. Nieco ponad rok wcześniej stracił mistrzowski tytuł organizacji Glory, ulegając reprezentującemu Armenię, a trenującemu w kraju tulipanów, Maratowi Grigorianowi. W międzyczasie zwyciężył jeszcze na gali w chińskim Makau pokonując na punkty po rundzie dodatkowej Uzbeka, Boburjona Tagayeva.
Tawanchai miał zawalczyć z Saempetchem Fairtexem w eliminatorze do pojedynku o pas ONE Super Series na zasadach Muay Thai, który dzierży Nong-O. Okazało się, że jeden z cornermenów Saempetcha złapał koronawirusa, a sam zawodnik był bardzo blisko zarażonego. Tym samym zgodnie z protokołem Taj musiał wycofać się z zaplanowanego eliminatora. Tawanchai stoczył w ONE dopiero jedną walkę. Podczas majowej ONE Championship: Dangal znokautował w trzeciej rundzie wysokim kopnięciem Irlandczyka, Seana Clancy’ego. Mańkut z Bangkoku w przeszłości był mistrzem Tajlandii, a także uznano go najlepszym zawodnikiem stadionu Lumpinee w 2018 roku.