Okropne wieści napłynęły z Holandii. Były mistrz Glory w dwóch kategoriach wagowych, Robin van Roosmalen brał udział w tragicznym w skutkach wypadku samochodowym. W auto świetnego kickboxera, który jest obecnie zawodnikiem MMA uderzyła ciężarówka. W wyniku zdarzenia śmierć poniosła siostra fightera, a on sam będąc poważnie rannym został przewieziony do szpitala.
Do zdarzenia doszło w środę w holenderskim Nieuwegein na autostradzie A2. Jak na razie nie jest do końca wiadomo, czy życiu van Roosmalena zagraża niebezpieczeństwo. Jedne źródła informują, że fighter został przewieziony w stanie krytycznym do szpitala, a inne, że z poważnymi obrażeniami. Żaden z serwisów nie informuje, by Holender był na granicy śmierci.
Van Roosmalen był mistrzem Glory w wadze do 70 i 65 kg. Obecnie zajmuje się karierą w MMA. Holender podpisał kontrakt z organizacją Bellator, ale jeszcze nie zdążył zadebiutować w nowej organizacji. Miał to zrobić w październiku, jednak przestrzelił z wagą i wycofał się z planowanego pojedynku. Czekamy na dalsze informacje dotyczące hospitalizacji zawodnika.