Walka pomiędzy Tyronem Spongiem, a Jeromem Le Bannerem odbyła się w ramach turnieju K-1 WGP 2010. Surinamczyk złamał w tej walce prawą rękę już w pierwszej rundzie, w której był też liczony. Mimo, że wrócił do walki i zdobył przewagę w końcówce, nie udało mu się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.