Legendarny Alistair Overeem podpisał przed kilkoma dniami kontrakt z Glory. Zwycięzca jednego z turniejów ciężkiego K-1 mimo ponad 40-stu lat na karku wciąż ma plan na swoją karierę. Urodzony w Anglii zawodnik ma już na celowniku nazwiska, z którymi chciałby się zmierzyć w ramach umowy z nowym pracodawcą. Nie są one żadnym zaskoczeniem.
Holender był gościem programu Ariela Helwaniego, w którym porozmawiał ze słynnym dziennikarzem na temat planów co do dalszej kariery:
– Jeśli chodzi o walki w Glory, to mam kilka niedokończonych spraw z pewnymi zawodnikami. Wiele słów zostało już powiedziane na temat potencjalnych zestawień. Sam osobiście chciałbym zawalczyć o pas w swoim debiucie. Dlatego pojedynek z Rico Verhoevenem byłby dla mnie wielką walką. Nic jednak nie jest zaplanowane, więc na razie taka walka pozostaje jedynie w strefie moich zainteresowań. Ponadto chciałbym się spotkać z Badrem Harim. Mieliśmy ze sobą dobre walki jeszcze za czasów japońskiego K-1. Jedyne co mogę powiedzieć na ten moment to jedynie, że mam walczyć jeszcze w tym roku na gali w Holandii. – powiedział Overeem.
Rozmowa dotyczyła również kariery w MMA Alistaira, który został świeżo zwolniony z UFC. Holender ma zamiar rozmawiać na temat podpisania kontraktu z organizacją Bellator. Dodatkowo interesującą go potyczką jest pojedynek z Fedorem Emelianenko. Rosjanin znajduje się na liście wymarzonych rywali ‘Demolition Mana’.