Kamil Janik na trzeciej edycji WOTORE stanął naprzeciw Armana Amiryana, w walce która miała toczyć się głównie w stójce i tak też było.
Od początku „Brodacz” zaczął okopywać nogi „Wikinga” i pracował dużo nad tym by nie wejść w zwarcie z większym i silniejszym rywalem. Kiedy walka przybierała bardziej otwarty charakter do głosu dochodził Kamil Janik i w końcu w okolicach 4 minuty pojedynku trafił rywala latającym kolanem, które zakończyło pojedynek.
Amiryan protestował, chcąc kontynuować walkę, ale sędzia ringowy nie zmienił swojej decyzji i Kamil Janik został ogłoszony zwycięzcą.