Pierwszy weekend grudnia to trochę cisza przed burzą, czyli dwoma kolejnymi świetnie zapowiadającymi się weekendami. Teraz jest czas na oglądanie MT we wczesnych porach, szukanie VPN-a do gali z Rumunii, czy, a może nawet przede wszystkim złapanie ciekawie zapowiadającego się ONE.
PIĄTEK 4 GRUDNIA:
Od 13:30 gala ONE Championship: Big Bang z Singapuru i w końcu konkretne kickbokserskie zestawienia. Co prawda tylko dwa, ale jakie! W main evencie pojedynek o tytuł do 225 funtów w kickboxingu, gdzie pasa będzie bronić Roman Kryklia, a odebrać go będzie próbował Murat Aygun. Trener Kryklii otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19, więc walka została odwołana. W organizacji zadebiutuje też Marat Grigorian, który zmierzy się ze znanym z Tatneft Cup Iwanem Kondtratiewem. Transmisja na stronie i aplikacji TVP Sport, Fightklubie i oficjalnym kanale Youtube ONE. Dla zajętych w piątek popołudniu, na antenie TVP Sport premiera nocą o godzinie 1:10.
Dla chętnych i wytrwałych od 19:00 świetnie zapowiadająca się impreza z Rumunii. Dynamite Fight Show powraca w dużym stylu i pokazuje, że nie ma zamiaru składać broni w wyścigu o miano najlepszego rumuńskiego promotora. Andrei Stoica w walce wieczoru podejmie znanego z gal KoK Pavla Voronina. Na karcie również inni fajterzy, których można kojarzyć z dużych organizacji jak m.in. Florin Lambagiu, Bogdan Nastase, Donna Cheli, czy Anghel Cardos. Transmisja na Sportextra.ro, niestety tylko z VPN, ale rozpiska taka, że może kogoś zaciekawi.
SOBOTA 5 GRUDNIA:
Tradycyjnie bladym świtem walki ze stadionu Omnoi. Start o 6:15 na Youtube. Od 12:00 natomiast pierwsza z cotygodniowych gal MAX MT, również na YT. Godzinę później, tj. o 13:00 Muay Hardcore, czyli podobny format (Tajowie kontra nie-Tajowie), ale w małych rękawicach. Do obejrzenia za darmoszkę, na serwisie Jutub.
Dodatkowo gale MT z Japonii: REBELS.68/69. Start pierwszej części od 4:00 polskiego czasu, a drugiej od 10:00. PPV w hurcie za dwa eventy.
NIEDZIELA 6 GRUDNIA:
O 12:00 znowu MAX MT i znowu na YT. O 13:00 startuje MT Super Champ, także za pośrednictwem znanego, popularnego i napchanego reklamami serwisu Youtube.
